"Projekt Żyrafa" był zupełnie inny niż te, które robiłam do tej pory. Dostałam w ręce kilkunastoletnią maskotko-poduszkę, a w zasadzie jej resztki, i zostałam poproszona o wykonanie na jej podobieństwo szydełkowej wersji. Efekt na zdjęciu (niestety tylko to jedno udało mi się zrobić).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz